wtorek, 27 października 2020

Jak zrobić zupę z dyni? Przepis i praktyczne wskazówki

Zupa dyniowa – czego potrzebujesz?

Najpierw składniki, potem gotowanie. Po kilka z nich trzeba będzie udać się do sklepu, gdyż nie należą do standardowego wyposażenia kuchennych zapasów. Chociaż właściwie niczego nie powinniśmy zakładać, bo z drugiej strony nie są to produkty bardzo wyszukane. Istnieje szansa, że wykorzystujesz je do innych dań oraz deserów, a krem z dyni będzie tylko kolejnym punktem na liście przepisów, gdzie można je dodać. Do zrobienia dyniowej zupy dla 4 osób potrzebujesz:
 

Dojrzałą dynię o wadze ok. 800 g (po obraniu uzyskasz z niej ok. 500 g miąższu)

Ziemniaki (250 g)

Masło (25 g)

Pomidor świeży (1 sztuka) lub pół puszki pomidorów krojonych

Mleko (1 szklanka)

Bulion (1 i ½ szklanki)

Cebula (1 sztuka)

Czosnek (2 ząbki)

Mielona kurkuma (1 łyżeczka)

Świeżo starty imbir (1 łyżeczka)

 
 


Jak zrobić zupę dyniową?

Trochę krojenia, obierania, gotowania i powinno się udać. Zupa z dyni wymaga nieco precyzji, zwłaszcza gdy odmierza się tak wyraziste przyprawy, jak imbir, czosnek i kurkuma. Warzywo to jest bardzo delikatne i lekko słodkawe. Proporcje przyjemności i doznań na każdym z poziomów smaku dyni różnią się w zależności od tego, jaki gatunek wybierzesz. Hokkaido sprawi np. że krem z dyni będzie gęściejszy oraz nie wymaga obierania. W innym przypadku postępuj według naszych wskazówek.
 


 

JAK ZROBIĆ ZUPĘ Z DYNI KROK PO KROKU?

1. Zacznij od obrania dyni. Następnie usuń z niej pestki (możesz je później wysuszyć w piekarniku). Uzyskany miąższ pokrój w kostkę.

2. Obierz ziemniaki i również pokrój je w kostkę.

3. Ząbki czosnku pokrój w cienkie plasterki. Cebulę pokrój w kostkę. Oba składniki zeszklij w garnku na maśle.

4. Do smażonej cebuli i czosnku dodaj pokrojona w kostkę dynię oraz kartofle. Wsyp też w tym momencie kurkumę i starty imbir. Dopraw do smaku solą i smaż, często mieszając zawartość garnka przez minimum 5 minut.

5. Zagotuj odmierzoną ilość bulionu i wlej ją do garnka ze smażoną dynią i innymi składnikami. Zamieszaj, przykryj i zagotuj. Gdy bulion zawrze, ustaw palnik na średnią moc i zostaw na 10 minut (nie zdejmuj w tym czasie pokrywki).

6. Jeśli masz pomidory z puszki, dodaj je po tym czasie do zupy. Jeśli pomidor jest świeży, trzeba będzie go sparzyć, obrać, usunąć gniazdo nasienne i pokroić w kostkę.

7. Wymieszaj wszystko, ponownie przykryj garnek i gotuj jeszcze ok. 5 minut (do momentu, aż warzywa ładnie zmiękną).

8. Do blendera wlej wybrane mleko (zwierzęce lub roślinne, np. kokosowe) i połącz dokładnie składniki, miksując na gładki krem. GOTOWE!!!


***
Serwując zupę dyniową w głębokich talerzach, możesz ozdobić ją odrobiną gęstej śmietany, natką pietruszki, prażonymi pestkami dyni lub słonecznika, a także niewielką ilością płatków chili.

 
 


Co zrobić z dyni pieczonej? Zupę krem!

Bazową recepturę już masz. Nie jest to jednak jedyna opcja stworzenia kremu z dyni. Warzywo to możesz bowiem najpierw upiec, a następnie stworzyć z niego mus dyniowy. Dzięki temu zupa będzie miała bogatszy i głębszy smak, a sam proces jej gotowania nieco się skróci. Cebulę, pomidory i czosnek również można wcześniej upiec. Poza tym taka zupa krem z dyni świetnie smakuje, gdy dodasz do niej:
 

Świeże liście oregano

Pieczona kukurydzę z masłem doprawionym ostrą papryką (czyli zupa z dyni na ostro)

Mleko migdałowe

Wanilię (ziarenka i całą laskę)

Czarny pieprz

Chrupiące grzanki upieczone z oliwą wzbogaconą ziołami toskańskimi (m.in. z suszonymi pomidorami)

https://tadar.pl/jak-zrobic-zupe-z-dyni-przepis-i-praktyczne-wskazowki

poniedziałek, 26 października 2020

Dlaczego warto jeść zielone warzywa Potrafią zdziałać cuda!

Niemka je bardzo dużo surowych warzyw z mojego ogrodu, gdy wiosną i latem uprawiamy warzywa. Ja surowych jem mniej, ale postaram się jeść codziennie dużą, surową sałatkę, tak jak robi to Brunhilda.

Od pewnego czasu jem głównie warzywa i zauważyłam, że schudłam.

Trzeba zmobilizować się i codziennie jeść dużą surówkę!

Wczoraj zebrałam, oczyściłam oraz umyłam kolejną porcję warzyw. Część, upiekłam, część ugotowałam.
Z trzeciej części zrobię dziś surówkę.

Indianka

"Warzywa, inaczej jarzyny, to rośliny jedno-, dwu- lub wieloletnie, które w całości lub w części stanowią pokarm człowieka. Możemy spożywać je na surowo albo po obróbce cieplnej. Są nieocenionym źródłem witamin i minerałów. Częściami użytkowymi są zarówno liście, łodygi, jak i korzenie oraz bulwy. Jednymi z bogatszych w witaminy są zielone warzywa. Dlaczego warto je jeść?

Warzywa – pieczone, na parze, suszone. W jakiej formie je spożywać?

Podział warzyw – jakie warzywa warto jeść?

Zielone warzywa - dlaczego warto je jeść?

Warzywa czerwone i fioletowe

Dania z warzyw – przepis na warzywa z patelni

Wszystkie warzywa są zdrowe, jednak niektóre zawierają wyjątkowo dużo cennych związków odżywczych, dlatego bezwzględnie należy włączyć je do swojej codziennej diety. Warzywa mogą zapobiegać rozwojowi wielu chorób, a przy tym są niskokaloryczne, dlatego można, a nawet należy, spożywać je, będąc na diecie.

Warzywa – pieczone, na parze, suszone. W jakiej formie je spożywać?

Warzywa warto podawać na wiele sposobów, dlatego korzystajmy z przepisów na warzywa pieczone i gotowane na parze. Nie zapominajmy jednak, że najzdrowsze są te spożywane na surowo . Jarzyny możemy także suszyć.

Jak przygotowujemy pieczone warzywa? Piekąc, nie tracimy cennych wartości odżywczych oraz witamin znajdujących się w warzywach. Pieczone warzywa mają także trochę inny smak od tych gotowanych, są bardziej aromatyczne, zmienia się ich struktura. Możemy je piec na wiele sposobów: na blasze, w folii lub naczyniu żaroodpornym w temperaturze około 200 stopni; długość pieczenia zależy od rodzaju przyrządzanego warzywa oraz wielkości kawałków, które poddajemy obróbce termicznej. Piec możemy w zasadzie wszystkie jarzyny z wyjątkiem brokułu, który w wysokiej temperaturze zwiędnie. Większe warzywa dobrze jest zawinąć w folię, a jeśli decydujemy się na malutkie kawałki, należy je posmarować oliwą. Oczywiście możemy też użyć przypraw, dzięki którym zyskają na smaku. Ciekawym pomysłem są także frytki z warzyw lub warzywa faszerowane.

Jak przyrządzić pieczone warzywa korzeniowe dla dwóch osób? Musimy przygotować:

· 4 ziemniaki,

· 2 marchewki,

· 2 korzenie pietruszki,

· 1 mały seler,

· 1 cukinię,

· 5 ząbków czosnku,

· 1 łyżeczkę suszonego tymianku,

· sól, pieprz,

· ½ łyżeczki mielonej słodkiej papryki,

· 2 łyżeczki oleju lub oliwy.

Zaczynamy od umycia i pokrojenia warzyw. Wszystkie poza cukinią obieramy. Wrzucamy do miski, dodajemy przyprawy i mieszamy. Wrzucamy na blachę i pieczemy w 180 stopniach przez około 30 minut. Pieczone warzywa są niezwykle smaczne i aromatyczne.

Gotowanie na parze to najzdrowszy sposób przyrządzania posiłków, nie tracimy bowiem nic z wartości produktów. Dzięki tej metodzie zachowujemy wszystkie witaminy i składniki mineralne. Gotując warzywa na parze , nie należy dodawać soli ani tłuszczu. W ten sposób możemy przyrządzić wszystkie warzywa, nawet szpinak. Warto też doprawiać je ziołami. Do wody możemy dodać kilka gałązek świeżych ziół, co sprawi, że przygotowane warzywa będą jeszcze smaczniejsze. Nie poleca się gotowania na parze pomidora.

Podział warzyw – jakie warzywa warto jeść?
Warzywa możemy podzielić, stosując różne kryteria. Jednym z podstawowych jest ich barwa.

Zielone warzywa - dlaczego warto je jeść?
Zielone warzywa są bogate w witaminę C, a należą do nich: sałata, kapusta włoska, por, brokuł, brukselka, zielony groszek, szparagi, fasolka szparagowa, ogórki, szpinak, jarmuż. Zielone warzywa korzystnie wpływają na nasz wzrok, ze względu na zawartość luteiny. Zawierają także witaminę K, kwas foliowy i potas, którego odpowiednia ilość pozytywnie wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego. Dzięki zawartości chlorofilu, czyli zielonego barwnika, warzywa te mają zdolność oczyszczania ludzkiego organizmu z toksyn.

Warzywa czerwone i fioletowe

Warzywa czerwone szczególnie korzystnie wpływają na serce, zawierają bowiem likopen, będący naturalnym przeciwutleniaczem, który poprawia funkcjonowanie układu krwionośnego. Ponadto pomagają regulować ciśnienie krwi i usuwać nadmiar wody z organizmu. Do tych zaliczamy: pomidory, paprykę, rzodkiewkę.

Warzywa fioletowe , jak bakłażan, czerwona fasola i kapusta, burak i czerwona cebula, chronią przed wirusami, niszczą komórki nowotworowe, zapobiegają chorobom układu moczowego. Największą zaletą warzyw jest bogactwo witamin, minerałów i błonnika.

Jarzyny możemy też podzielić ze względu na ich budowę: na bulwiaste, korzeniowe, liściowe, cebulowe, a także dyniowate, strączkowe i kapustne. Warzywa bulwiaste to najpopularniejszy u nas ziemniak, zaś warzywa korzeniowe to marchew, pietruszka, seler, burak, rzodkiew. Do liściowych zaliczamy sałatę, szpinak, cykorię, pietruszkę naciową. Warzywa liściowe są jednak nietrwałe i nie można ich długo przechowywać.

Dania z warzyw – przepis na warzywa z patelni
Co możemy zrobić z warzyw? Jaką potrawę przygotować, aby delektować się ich smakiem? Przepis na warzywa z patelni pozwoli nam przyrządzić smaczny i szybki, a przy tym zdrowy, posiłek. Czas przygotowania potrawy to 15 minut, a lista składników na 4 porcje wygląda następująco:

· 1 brokuł,

· 2 cukinie,

· 4 marchewki,

· 300 g liści szpinaku,

· 3 ząbki czosnku,

· 3 łyżki oleju sezamowego,

· 1 papryczka chili,

· 10 g świeżego imbiru,

· świeża kolendra,

· 1 bulionetka warzywna.

Brokuł dzielimy na różyczki, sparzamy w gotującej się wodzie przez 4 minuty. Tak samo postępujemy z marchewką. Cukinie kroimy w plastry. Siekamy kolendrę oraz czosnek, ścieramy imbir. Na patelni podgrzewamy olej z czosnkiem i chili. Po chwili wrzucamy warzywa, smażymy około 6 minut, ciągle mieszając. Na koniec dodajemy bulionetkę, imbir i szpinak. Mieszamy jeszcze chwilę. Warzywa z patelni są gotowe do podania!"

Czytaj więcej na: https://dziendobry.tvn.pl/a/warzywa--jakie-maja-wartosci-odzywcze-przepis?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=paste


Izabella INDIANKA Redlarska

wtorek, 13 października 2020

Co zrobić z kabaczków i cukinii - Przetwory z cukinii na zimę

Cukinia z kurkumą

Składniki:

2kg cukinii

2 czerwone papryki

1 cebula

łyżeczka kurkumy

Zalewa:

5 szklanek wody

niepełna szklanka octu 6%

2 łyżki soli

5 łyżek cukru

chrzan

liść laurowy

2 szczypty gorczycy

pół łyżeczki kurkumy

https://beszamel.se.pl/przetwory-z-warzyw/co-zrobic-z-kabaczkow-i-cukinii-przetwory-na-zime-przepisy,2087

Tyndalizacja kiełbasy w smalcu

Tyndalizacja czyli konserwacja mięsa
I dzień 2 godziny pasteryzacji (zabija bakterie)
II dzień 1 godzina pasteryzacji (zabija przetrwalniki)
III dzień 1 godzina pasteryzacji (dobija przetrwalniki)

Weki można przechowywać kilkanaście lat!

Izabella INDIANKA Redlarska

https://youtu.be/sUx538qSlMY

Sok z dyni na nerki, wątrobę, odporność.

Sok z dyni to skarbnica witamin i minerałów. Wspiera pracę wątroby i nerek, działa regenerująco, znakomicie wpływa na odporność, poprawia stan skóry, włosów i paznokci, jest zalecany w trakcie odchudzania, obniża ciśnienie – a to jeszcze nie wszystkie jego właściwości.

https://www.poradnikzdrowie.pl/diety-i-zywienie/co-jesz/sok-z-dyni-na-nerki-watrobe-odpornosc-jakie-korzysci-daje-picie-soku-z-dyni-przepis-aa-5zKY-utT4-NQxU.html

Dynie mam. Mam naturalny lek wzmacniający odporność. Brawo ja! 😊👍
Izabella INDIANKA Redlarska

Szałwia lekarska: zastosowanie, działanie i właściwości

Szałwia lekarska na trawienie

Duża ilość garbników, goryczy i związków żywicowych poprawia pracę układu trawiennego. Aromatyczne listki dodane do potraw tłustych i wzdymających czynią je lżej strawnymi. Herbatka szałwiowa po posiłku pobudza wydzielanie soku żołądkowego i żółci, ułatwia trawienie i przyswajalność pokarmów. Pomaga też w leczeniu niestrawności i wzdęć, ponieważ przeciwdziała nadmiernej fermentacji i ma właściwości rozkurczowe. Dodatkowo obniża nieco poziom cukru we krwi. Stosowana regularnie – pobudza apetyt.

Szałwia lekarska zwalcza infekcje i zakażenia

Zawarte w szałwii taniny, olejek eteryczny i gorycz karnozol stanowią silną broń w walce z zakażeniami. Działają bowiem antyseptycznie i grzybobójczo, hamują rozmnażanie się bakterii odpowiedzialnych za rozwój wielu infekcji. Dlatego płukanie ust naparami z szałwii stosuje się do leczenia owrzodzeń jamy ustnej, aft i pleśniawek, krwawiących dziąseł, ale również do łagodzenia bólu gardła i zapalenia migdałków. Napar stosowany do picia i inhalacji, dzięki właściwościom ściągającym i wykrztuśnym, ułatwia oczyszczenie oskrzeli z zalegającej w nich wydzieliny.

https://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/apteczka/szalwia-lekarska-zastosowanie-dzialanie-i-wlasciwosci-aa-GX65-7mht-Apcc.html

Trzeba to znaleźć.
Izabella INDIANKA Redlarska

ZIELNIK STOMATOLOGICZNY – ZIOŁA, KTÓRE LECZĄ

Rumianek – ma działanie antyseptyczne i przeciwzapalne. Z tego względu pomocny jest przy leczeniu stanów zapalnych, ran, otarć, pleśniawek u dzieci oraz owrzodzeń. Często stosowany w formie naparów. Działanie uspokajające rumianku wykorzystywane jest przez Pacjentów obawiających się wizyty u stomatologa oraz u dzieci w przebiegu bolesnego ząbkowania.

Tymianek – jego zielone listki mają działanie ściągające, przeciwbakteryjne i przeciwzapalne. Polecany w przypadku chorób dziąseł i przyzębia, redukuje ilość periopatogenów w jamie ustnej ograniczając szerzenie się procesów zapalnych.

Kora dębu – pozyskiwana z dębu szypułkowego, należącego do rodziny bukowatych, powszechnie występuje w Polsce i w całej Europie. Jego kora (Quercus cortex) bogata jest w taniny, niezwykle pomocne w przypadku problemów z krwawiącymi dziąsłami. Wpływa na kondycję dziąseł poprawiając strukturę ich tkanek. To także źródło magnezu, wapnia oraz cynku, które wzmacniają strukturę szkliwa zębów. Zaleca się płukać jamę ustną naparem  kory dębu 3 razy w ciągu dnia.

Dzika róża – niezwykle bogate źródło witaminy C, której zawiera ok. 40 razy więcej niż owoce cytrusowe. Działa wzmacniająco na układ odpornościowy i naczynia krwionośne oraz przeciwzapalnie. Polecana w przypadku stanów zapalnych dziąseł i krwawień.

Lukrecja – roślina stosowana w chińskiej medycynie tradycyjnej ma ma działanie przeciwbakteryjne, powoduje redukcję powstawania kamienia nazębnego oraz przebarwień zębów. W jej składzie odkryto 20 aktywnych biologicznie związków należących głównie do flawonoidów i kumaryn. Hamują one wzrost bakterii próchnicotwórczych, m.in. Streptococcus mutans i Streptococcus sobrinus, jak również dwóch gatunków bakterii przyczyniających się do chorób przyzębia, tj. Porphyromonas gingivalis i Prevotella intermedia.

Szałwia – jej nazwa pochodzi od łacińskiego słowa „salvere" – leczyć. Już w starożytności odkryto jej działanie, oceniane wówczas jako klucz do długowieczność – mówi lekarz stomatolog Renata Dąbrowska-Leśniak. Zawarte w szałwii taniny stanowią silną broń w walce z zakażeniami. Działają bowiem antyseptycznie i grzybobójczo, hamują rozmnażanie się bakterii odpowiedzialnych za rozwój infekcji w obrębie jamy ustnej. Skutecznie stosowana w przypadku bólu gardła, zapalenia migdałków, owrzodzeń czy pleśniawek. Równie dobrze poradzi sobie z opryszczką czy nawet anginą.

Zioła i substancje zawarte w roślinach mogą być naturalną alternatywą dla wielu leków sztucznie pozyskiwanych w warunkach laboratoryjnych. Zanim sięgniesz po lek, wypróbuj naturalnych sposób radzenia sobie z dolegliwościami ze strony dziąseł i przyzębia. Taka terapia może okazać się wystarczająca lub w niektórych przypadkach będzie dobrym uzupełnieniem tradycyjnego leczenia.

https://www.laserdent.org/zielnik-stomatologiczny-ziola-lecznicze/

Tymianek u mnie rośnie.
Kora dębu jest.
Trzeba poszukać rumianku, szałwię i posiać w ogrodzie dziką różę.

Izabella INDIANKA Redlarska

Przepisy na nalewki zdrowotne

Jedyne, o czym musimy pamiętać, to moc alkoholu używanego do wytworzenia nalewki:

z roślin ususzonych wystarczy nam spirytus 40 do 70%

do ziół i owoców świeżych niezbędny będzie mocniejszy alkohol, nawet do 96%.

Jaka nalewka przeciwko jakiej chorobie?

dna moczanowa – nalewka wiśniowa

infekcje – pigwówka

problemy ze wzrokiem – aroniówka

dolegliwości serca i układu krwionośnego – nalewka z winogron

problemy trawienne – gruszkówka

wysoki cholesterol – śliwowica


Przepisy na nalewki

Nalewka gruszkowa

Składniki:

2 kg dojrzałych gruszek

0,5 kg cukru

1 cukier cynamonowy

4 goździki

0,5 l spirytusu

0,5 l wódki

Myjemy gruszki, obieramy i kroimy w ćwiartki. Wkładamy je do dużego słoika i zasypujemy cukrami. Po 3 dniach dodajemy do nich goździki i całość zalewamy spirytusem i wódką. Nalewkę macerujemy przez minimum 2 tygodnie.

Nalewka miętowa

Składniki:

średniej wielkości cytryna

12 gałązek mięty

szklanka wody

80 g cukru

1 cukier cytrynowy Delecta

0,7 l spirytusu 96%

Na początku płuczemy świeże gałązki mięty i kroimy liście. Następnie podgrzewamy wodę i dodajemy do niej oba cukry i sok z cytryny. Dokładnie mieszamy do rozpuszczenia się cukru i następnie tak przyrządzony „syrop" odstawiamy.

Do szklanego, czystego naczynia wkładamy miętę i przelewamy alkohol, jednocześnie przefiltrowując go przez gazę. Do odfiltrowanej miętówki dodajemy wcześniej przegotowany syrop i mieszamy. Miętówkę zostawiamy na ok. 5 dni, macerując. Dla uzyskania klarowności trunku, po tym czasie można przefiltrować nalewkę ponownie.

Nalewka cytrusowo-korzenna

Składniki:

4 duże pomarańcze

4 mandarynki

2 limonki

cytryna

kawałek imbiru (5 cm)

2 gwiazdki anyżu

1 cukier cynamonowy Delecta

500 g cukru

500 ml spirytusu 96%

500 ml przegotowanej wystudzonej wody

Przygotowania warto rozpocząć od dokładnego wyszorowania, a następnie sparzenia owoców wrzątkiem. Przy robieniu nalewek, ważne jest, aby owoce były dojrzałe i nieobite bądź zepsute – samo odcięcie wadliwej części nie wystarczy.

Po umyciu kroimy owoce w ósemki razem ze skórką. Dodajemy do nich obrany i pokrojony w plasterki imbir, cukier cynamonowy i anyż. Całość wrzucamy do dużego słoja i zasypujemy cukrem. Następnie, zalewamy wszystko spirytusem i wodą. Owoce macerujemy w alkoholu przez około 10 dni. Codzienne wstrząsanie słojem ułatwi rozpuszczenie cukru. Po tym czasie przefiltrowujemy całość za pomocą gazy opatrunkowej i rozlewamy do butelek.

Źródło przepisów: „Domowa nalewka krok po kroku" Delecta

Żyzność i łąka kwietna | Łukasz Łuczaj

Jeśli masz 50, czy 60 lat pewnie zauważysz, że kiedyś jak jechało się przez polską wieś to łąki były kolorowe od kwiatów, a dzisiaj w czerwcu głównie zieleni się sama trawa. Widuję nawet łąkę, gdzie nie ma ANI JEDNEGO kolorowego kwiatu? Jak to możliwe?

Po pierwsze wynika to zwykle z tego, że łąki obecnie kosi si zwykle raz, pod dopłaty unijne, a pozostawiony pokos często zostaje na łące. Takie użytkowanie powoduje samoużyźnienie gleby, gromadzenie materii organicznej. Podobny proces następuje w trawniku, z którego nie zbieramy skoszonej trawy. Dodatkowo rozrastające się kępy traw nie dopuszczają siewek roślin dwuliściennych. Dawniej wiele łąk, które dzisiaj są koszone raz było wypasanych w lecie, lub koszonych drugi raz. To zabierało nutrienty z gleby. Ruń łąki była niższa. Łąki i pastwiska wyjaławiały się tak, że problem był odwrotny – trzeba było je nawozić. Na łąki wywożono nawet krowi nawóz (a teraz rozsypuje się nawozy sztuczne)!

Po drugie dodatkowo podsiewa się łąki pastewnymi trawami. Są to specjalnie wyselekcjonowane odmiany gatunków lubiących nawożenie. Kupkówka czy tymotka rosną silnie na żyznych łąkach i tłumią kwiaty.

Po trzecie zdarza się, że rolnik opryskuje łąkę herbicydem przeciw dwuliściennym, żeby mieć samą TRAWĘ. Tak, znam takie przypadki!

Po czwarte właściciel łąki rozsypuje na niej nawozy sztuczne. Pamiętam jak mieliśmy łąkę za domem, na której było dużo firletki. Jak tylko sąsiad, który ją dzierżawić rozsypał na niej nawóz, firletka znikła. Ten fakt mnie tak zasmucił jak dziecko, że postanowiłem potem ratować i odtwarzać łąki!

W dalszym procesie użyźniania gleby trawy mogą wyginąć i być zastąpione przez gatunki miejsc bogatych w azot, takie jak pokrzywa, bylica pospolita, jasnota biała czy łopian.

Niestety w ogrodach mamy do czynienia bardzo często z glebami zbyt żyznymi dla typowych mieszanek łąk kwietnych imitujących półnaturalne łąki i murawy kserotermiczne. Z czego to wynika? Po prostu w ogrodzie często wcześniej dążyliśmy sami do użyźnienia. Nawieźliśmy humus, rozsypujemy kompost itp. Dodatkowo jeśli jest to miejsce po starym gospodarstwie to gromadził się tam nawóz od krów i koni. Pojedyncze rośliny, oczyszczone od chwastów rosną na glebach ogrodowych bujnie. Gorzej jak zostawimy je samopas – wtedy po prostu zarosną pokrzywami. Zdarza się, że właściciel łąki kwietnej zachwyca się metrowej wysokości margerytkami, by zaraz wyrywać włosy, że zarosły pokrzywami…

Oczywiście wysokość runi łąkowej zależy też od wilgotności, więc możemy mieć sytuację, że nawet na dosyć ubogiej glebie, jeśli rok jest wilgotny rośliny będą wyższe niż zwykle.

Co więc zrobić aby teren istniejącej lub przyszłej łąki kwietnej „odżyźnić". Są na to dwa sposoby i na pewno nie należy do nich opryskiwanie pokrzyw herbicydami.

Pierwszy sposób to koszenie łąki dwa lub trzy razy w roku i regularne usuwanie całego siana z terenu łąki. Możemy je kompostować i użyć w innej części posesji. Też miałem kiedyś przeżyźnioną łąkę i już po 5 latach takiego użytkowania zauważyłem redukcję wysokości runi łąkowej o połowę.

Drugi sposób to zerwanie warstwy humusu spychaczem i wysianie łąki kwietnej w czyste podłoże gliniaste czy piaszczyste. Łąka kwietna wysiana w takim miejscu na początku wygląda rachitycznie ale potem w kolejnych latach nie będzie z nią problemu. Ja wysiałem swoją łąkę kwietną koło domu w czystą glinę po spychaczu, nawet nie była niczym spulchniona. I efekt był przepiękny przez 10 lat. Dopiero po tym okresie zaczęła mi przerastać trawą i będę musiał bardziej rygorystycznie usuwać całe skoszone siano.

http://lukaszluczaj.pl/zyznosc-i-laka-kwietna/

Ja mam łąkę naturalną na pewno od 18 lat. Sądzę, że moja łąka naturalna ma co najmniej 24 lata, bo zanim ją kupiłam nie była użytkowana przez co najmniej 6 lat.

Izabella INDIANKA Redlarska

niedziela, 9 sierpnia 2020

sobota, 8 sierpnia 2020

"Larwy os można jeść żywcem, jak słonecznik. Dorosłe lepiej ugotować i zjeść z ryżem" - Wiadomości



Czy polska łąka i polski las są w stanie wyżywić śmiałka, który chciałby korzystać tylko z ich dobrodziejstw?

Tak, choć nie jest to takie proste. Ludzie, którzy żyli z łowiectwa i zbieractwa, bardzo dużo polowali, a to dlatego, że zdobycie pożywienia w postaci mięsa dużych zwierząt jest najprostsze. Dziś, po pierwsze, weszlibyśmy w konflikt z prawem łowieckim. A po drugie – polować też trzeba umieć.

Oczywiście dużo łatwiejsze wydawałoby się zbieranie różnych rzeczy, ale na tym też trzeba się znać. Opanowanie znajomości rozróżniania roślin jest porównywalne, jeśli chodzi o poziom trudności, z nabyciem umiejętności polowania. Poza tym są różne sezony i różne miejsca. Ale wśród nich są takie, w których można by było sobie poradzić.

Wspomniał pan o sezonach. Jak rozumiem, taki sposób życia zimą byłby pewnie niemożliwy. A które pory są najlepsze?

Dobry survivalowiec poradziłby sobie w każdej porze roku, jak tylko ziemia nie jest zamarznięta, to zawsze coś wykopie. Jeśli mówimy o najlepszych porach roku pod kątem odżywiania, to jest to wczesna wiosna i jesień. Wczesną wiosną jadalne kłącza mają jeszcze duży zapas substancji odżywczych zgromadzonych na zimę, młode listki są miękkie i lekkostrawne, mają też w sobie mało substancji gorzkich. W pełni wykształcone liście mają dużo więcej celulozy i dużo więcej alkaloidów. A te często są toksyczne.

Dobrym przykładem dotyczącym wiosny jako dobrej pory na zbiory jest fakt, że niedźwiedzie po wyjściu z gawry odżywiają się właśnie liśćmi młodych roślin. I są w stanie żyć na samych liściach. Właśnie dlatego, że są młode i bardzo delikatne. 


https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/larwy-os-mozna-jesc-zywcem-jak-slonecznik-dorosle-lepiej-ugotowac-i-zjesc-z-ryzem/9wx5j0x 


czwartek, 6 sierpnia 2020

wtorek, 21 lipca 2020

Zdrowe śniadanie na Rancho

Śniadanie na Rancho
#surówka, #RanchoNaMazurachGarbatych, #WiemCoJem, #RanchoRomanticaRebelle, #Indianka

Izabella INDIANKA Redlarska

Śniadanie na Rancho

Śniadanie na Rancho
#surówka, #RanchoNaMazurachGarbatych, #WiemCoJem, #RanchoRomanticaRebelle, #Indianka

Izabella INDIANKA Redlarska

Zapomniany blog

Oj, zapomniałam o tym blogu, a mam tyle pięknych zdjęć i filmów permakulturalnych :)

Pora uzupełnić zaległości :)

Indianka